Siedzimy w ciepłym domu, a za oknem wieje wiatr i pada deszcz. Huczy i wyje złowrogo. Właśnie coś uderzyło w nasze okno – jest taki wiatr, że lekkie przedmioty pozostawione na balkonach latają w powietrzu. Koty śpią, a my słuchamy Dzieci z Bulerbyn, audiobooka czytanego przez Irenę Kwiatkowską. Czyta tak wspaniale, że momentami mam wrażenie, że czyta mi babcia. Raz naśladuje głos Ollego, raz Lassego, raz Britty, a później śmieje się, gdy wymaga tego scenka. Coś wspaniałego! Gdy Lisa w pewien deszczo... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...