Przepis na : kolacja
Sezon zupowy uważam za otwarty. Teraz na blogu będzie ich całe mnóstwo. Robię je przez cały rok, ale to właśnie jesienią zup robię najwięcej. Nic tak cudownie nie rozgrzewa po jesiennym spacerze jak miska gorącej zupy . Sezon grzybowy jeszcze trwa, mam już ich spory zapas na zimę. Jak, że las obdarował mnie sporą ilością kurek to trzeba było pomyśleć co z nimi zrobić. Mój wybór padł więc na zupę kurkową. Zupa kurkowa jest bardzo łatwa w przygotowaniu. Aby podkreślić cudowny smak kurek użyłam niewielu składnikó... czytaj dalej...