Cześć Nic nie popiszę dziś o gotowaniu. Dzień dość intensywny aczkolwiek bardzo pod każdym względem udany Miałyśmy z córką dziś babski wypad na miasto. Wyjechałyśmy dość wcześnie, ale warto było Zerknęłyśmy co na giełdzie słychać. Przepiękne drzewka, sadzonki….a nic nie kupiłam :/ Córka za to kupiła sobie przynęty do wędkowania. Ok. Jej pasja. Ja taką miałam przez chwilę jak z tatą na ryby chodziłam. Mi przeszło, córka od maleńkiego lata i coś zarzuca nad rzeką. Zrobiłyśmy sobie spacer po starówce lubel... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.