Stało się. Obiecywałem sobie tysiąc razy, że nie stanę na wadze po odejściu zimy. Nie wytrzymałem. Stanąłem. Niestety. Nie na wysokości zadania, a wręcz przeciwnie. Stanąłem przed nie lada wyzwaniem. Okazało się, że ‚magiczna’ bariera stu kilo została przekroczona. Sądząc po wyniku, który mnie zszokował i zaskoczył, została przekroczona już jakiś czas temu. Do niedawna miałem nadzieję tej granicy nie przeskoczyć. Wydawało mi się, że ustawiłem tam nieprzekraczalną barierę. Niestety okazało się, że zbyt słabą. D... czytaj dalej...