Przepis na : deser
“Mamo, ale ta Viennetta fajnie strzela”- stwierdziła moja córka, kiedy ukroiłam pierwszy kawałek lodowego deseru. Oczywiście strzelały warstwy czakolady, nie było ich jak w oryginale dwanaście, bo tylko cztery, nie były też tak pofalowane, ale i tak w pełni oddały charakter tej pysznej rolady o wyglądzie królewskich koronek. Zapraszam na delikatne śmietankowo-cytrynowe lody, przełożone warstwami gorzkiej czekolady. Viennetta Składniki na keksówkę 30x11 cm: 150 g gorzkiej czekolady650... czytaj dalej...
Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...Sylwester to czas, kiedy świętuje się koniec starego roku i początek nowego. Jest to stosunkowo dość młode święto, gdyż narodziło się ono dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Czytaj dalej...Dieta Pegan inaczej Paleo-Vegan powstała z połączenia wegańskich zwyczajów i diety paleo, która opiera się na jedzeniu mięsa i ryb. Na czym to polega?
Czytaj dalej...Problemy z pamięcią i koncentracją mogą wynikać w szczególności z tego co spożywamy. Podczas wzmożonego wysiłku naszego mózgu, potrzebuje on dużej ilości glukozy, gdyż podczas nauki pracuje on na podwyższonych obrotach.
Czytaj dalej...Jeżeli strzela tak fajnie jak wygląda, to nie dziwię się zachwytowi!:)
Cudo nad cudami, byłam pewna, że to kupne lody, uwielbiałam je, właśnie za to strzelanie :) Udały Ci się koncertowo:)
Wyglada jak "kupne" oczywiscie w pozytywnym slowa tego znaczeniu :)Niestety nie przepadam za lodami,ale i tak na sam widok slinka leci.Pieknie wyglada:)
Dziekuje za mile slowa)) a kupnych nigdy nie probowalam i chyba juz nie sprobuje) te sa pyszne..
Daria, i kto by pomyslal,ze to tylko bialka, cukier i smietana... ale efekt jest! pozdrawiam))
Jadłam takie wieki temu, tyle, że kupione w sklepie. Smakowały bosko. Jestem pewna, że Twoje są jeszcze lepsze :)
Ale pysznie wyglądają. To będzie kolejna pozycja na mojej liście "przepis do przetestowania".
Pyszny, kremowy deser... Idealny na upały ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
Mam małe pytanko. Czy białka należy ubijać na parze czy ubijać normalnie w misce i w zasadzie surowe dodać do śmietany? Daga
Daga, ja bialka ubijalam normalnie w misce...., ale jesli masz obawy to mozna chyba i na parze, choc ja nigdy tak nie ubijam... jesli ubijane na parze, to trzeba odczekac z dodaniem smietany...
Zrobiłam w piątek lody z Twojego przepisu i wyszły bardzo ciekawie. Dałam białko ubite w misce. Co do obaw to chodziło mi żeby nie załapać jakiejś bakterii, ale wiem, że wystarczy jajka sparzyć i nie będzie problemu. Następnym razem dodam do masy jeszcze kokos i mleczną czekoladę :) Daga
Daga, bardzo sie ciesze, ze zainspirowalam Cie do zrobienia tego deseru) nastepnym razem rowniez dodam kokos, ktory uwielbiam)