Zupa grzybowo-pieczarkowa

Zupa grzybowo-pieczarkowa

Zupa grzybowo-pieczarkowa

Mieliśmy dylemat: ja chciałem zupę pieczarkową, Ania chciała typowo grzybową (to znaczy z grzybów leśnych, bo w sumie pieczarki to też grzyby). Jak najłatwiej rozwiązać taki spór? Można wybrać jeden z dwóch sposobów: albo zrobić dwie zupy, albo jedną pieczarkowo-grzybową. Jako, że zawsze lubimy sprawdzać nowe smaki, postawiliśmy na to drugie rozwiązanie. I wiecie co? To był dokonały pomysł. Zupy starczyło nam na 4 dni, a z każdym dniem zmieniała smak. Pierwszego dnia zdecydowanie przebijały się pieczarki, grz... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Marder&Marder Manufacture

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.