Ha! Stało się, nareszcie! Otóż wiele razy Madzia sugerowała mi, żeby może taki chleb w kształcie chleba zrobił. Znaczy się nie taki prostokątny z formy, tylko taki zwykły owalny, bez formy robiony. Taki jak w sklepie są. No i próbowałem nawet dwa razy tak zrobić, ale jakieś takie niekształtne te bochenki robiłem i jak wyrastały to na boki mi szły i całość wyglądała jak Jabba z Gwiezdnych Wojen :/ Musiałem wtedy szybko wkładać ciasto do foremki i udawać, że nic się nie stało :) No i z ręcznego lepienia boch... czytaj dalej...