Dawno temu, gdy bylem dzieckiem, moja mama miała dziwny zwyczaj picia kawy z cytryną. Zupełnie tego nie ogarniałem. To znaczy wówczas nawet samej kawy nie ogarniałem, ale kawa z cytryną to był prawdziwy odlot. Nie znam nikogo innego, kto by pił taką kawę. Cóż, nigdy nie twierdziłem, że mam normalną rodzinę :) A teraz sam wpadłem na pomysł takiej nalewki. To znaczy właściwie nie wiem czy sam wpadłem, czy skądś mam ten przepis. Znalazłem go w moim kulinarnym notesie. Często tam notuję jakieś swoje pomysły. I ni... czytaj dalej...