Babeczki powstały z myślą o moim teściu. Jest on wielkim miłośnikiem krówek. Do każdego prezentu imieninowego, urodzinowego czy z innej okazji kupuję mu małą paczuszkę tych słodkich cukierków. Zawsze ma je przy sobie w schowku samochodowym na "czarną godzinę". Stąd pomysł na babeczki z ich dodatkiem. Kiedy by się sprawdziły? Hmmm...chyba wtedy, gdy w schowku zabrakłoby cukierków, a e za to w lodówce czekałaby słodka niespodzianka. Zabawa z babeczkami byłą przednia - w dekorowaniu pomagała mi także córa :).... czytaj dalej...