Kolejna inspiracja truskawkowa, tym razem do zamknięcia w słoiczku i delektowania się zimą, kiedy już dawno zapomnimy o lecie. Swoją drogą ostatnio żyję w takim pędzie, że aż sama jestem na siebie zła, iż nie wykorzystałam zapasów truskawek w tak dużej mierze jak planowałam. No cóż.. nalewka musi poczekać na przyszły rok bo te truskawki, które są jeszcze dostępne na rynku średnio się do tego nadają... Wracając do musu! Woda różana sprawdza się tutaj niesamowicie, smak obłędny! I dobrze, że odłożyłam... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...