Zgłosiłam się do Masterchef junior i dostałam się na casting. To była wspaniała przygoda. Mama odradzała mi to bo to za duży stres i wszystko trzeba robić szybko, ja się jednak nie poddałam i w końcu mama z tatą podpisali mi zgodę. Na początku troszkę ze stresu bolał mnie brzuch. Kiedy weszłam do środka szybko mi przeszło i przygotowałam bez problemu zaplanowaną potrawę. Co będzie dalej? Też chciałabym wiedzieć. Może zobaczycie mnie w programie, może mignę gdzieś jak będą pokazywali nagrania z ... czytaj dalej...