Na dnie lodówkowej szuflady znalazłam ostatnio mały pęczek ostatniego rabarbaru z babcinego ogródka. Obrałam zapomnianego biedaka, pokroiłam i wrzuciłam na patelnię razem z cukrem, wanilią i listkami świeżej mięty. Kiedy rabarbar puścił sok i połączył się ze wszystkimi smakami, kuchnia wypełniła się po brzegi słodkim, owocowym aromatem końca wiosny :) Bursztynowe bąbelki skarmelizowanego cukru pękały na rabarbarze, gdy wykładałam foremki ciastem francuskim, by już po chwili wypełnić je rabarbarową konfiturą i zapi... czytaj dalej...
Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Uwielbiam gotować i eksperymentować z nowymi smakami. Jestem zwolenniczką naturalnych produktów, ziół i kwiatów oraz dzikich owoców (np: dzika róża, czarny bez) na talerzach, pasjonuję się również fotografią kulinarną :) Jestem absolwentką Slawistyki na UŁ, miłośniczką zwierząt, natury i rękodzieła. A kiedyś...będę miała własny ogród :)