Wiosna w pełni, a w mojej kuchni dzisiaj pachnie jesienią. Zapasy grzybów maleją w zamrażarce, ale cieszą podniebienie. Bardzo lubię te leśne skarby, zarówno zbierać, przyrządzać jak i jeść. Nie tylko suszone i marynowane ale i smażone. Zachęcam do przygotowywania samodzielnie takich grzybów podczas jesiennych zbiorów, bo teraz smakują one równie wyśmienicie. SKŁADNIKI: na klopsy 500 g mięsa mielonego 1 czerstwa bułka (namoczona, odsączona) 1 szalotka drobno posiekana 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę... czytaj dalej...