Wspominałam już wcześniej o własnoręcznie zrobionej, kandyzowanej skórce pomarańczowej i właśnie dzisiaj będę Was gorąco zachęcała do jej produkcji. Poszłam również o krok dalej i pokusiłam się o zrobienie skórki cytrynowej. Obie były robione tym samym sposobem. Proceder mało skomplikowany , lecz lekko rozciągnięty w czasie, mimo wszystko polecam. Gotowa skórka jest o niebo lepsza i bardziej aromatyczna od tej, którą możemy kupić w sklepie. I jeszcze jedno post powstał dzięki mojej koleżance z pracy Halinc... czytaj dalej...