Przepis na : obiad
Październik był chyba tym miesiącem w roku, który nie miał dla nas litości. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze przed nami dwa miesiące i nie wiadomo co przyniosą, ale chciałabym wierzyć, że wszelkie zła tego roku już się wyczerpały. Właśnie w ubiegłym miesiącu. Choroby nie szczędziły nikogo i w sumie kłamstwem byłoby gdybym napisała, że już jest idealnie, bo każdy gdzieś coś ma, ale jakoś funkcjonujemy. Co się jednak wiąże z tą niedyspozycją, to brak nowych przepisów. Kompletnie nie miałam głowy do tworzen... czytaj dalej...