Nawiązując do mojego poprzedniego posta - przedstawiam obłędnie czekoladowe muffiny. Przepis znalazłam gdzieś kiedyś w necie, i ponoć ma swoje źródło w przepisie Nigelli. Mimo, że piekłam te muffinki w ubiegłym roku, do dzisiaj pamiętam, że w mojej kuchni pachniało jak w fabryce czekolady. Muffiny wyszły przepyszne, szczególnie smakowały jeszcze letnie, kiedy rozpuszczona czekolada rozpływała się po zębach. Tak, tak, wiem, takie słodkości z czekoladą można piec przez okrągły rok, ale cudowne porzeczki jakimi ... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...