Specjalny stan wymaga specjalnych rozwiązań. Pracuję w domu, ćwiczę w domu i ogólnie siedzę w domu. Siedzę nie dlatego, że mi ktoś kazał, tylko dlatego, że takie były zalecenia naukowców, a ja uznaję ich autorytet. Nie uznaję zakazu samodzielnego spaceru po lesie, bo ten nie miał nic wspólnego z naukową opinią. Czasem przeniosę się w odosobnione miejsce za pomocą własnego środka transportu, ale zasadniczo siedzę. Trzymać mnie w domu na siłę i tak nikt nie trzyma, bo nie ma przepisu, który mówi, że mam precyzyjn... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...