Kolejny majowy tort. Choć może nie do końca majowy, przepis czekał na publikację dość długo. Innym przepisom nadawałam miano " na już ". A ten czekał. Dziś zajmuję ręce i myśli zaległymi sprawami, by zmobilizować się do odganiania pesymistycznych prognoz. Trudnym czekanie na decyzje, na które nasz wpływ - znikomy. Oby metoda wpisowego nadrabiania zaległości okazała się skuteczna :) Wytłumaczona z opieszałości prezentuję elegancki, orzechowy tort. Intensywny w smaku, choć nie intensywn... czytaj dalej...