Zastępcza wersja zielonego kartonika z ulubionymi, miętowymi listkami w czekoladzie. Czekoladki wspomniane miały bowiem zostać zakupione, wstążką obwiązane i wręczone w Dniu Matki - Matce wielbicielce After Eight - ów. Nie tym razem. Na tę wyjątkowo przyjemną okoliczność, miętę zatopiłam w torcie. Absolutnie całym torcie. W delikatnej miętowo - czekoladowej masie, z chrupiącymi kawałeczkami pokrojonej miętowej czekolady. W warstwie rozpuszczonej czekolady, która pokrywa powierzc... czytaj dalej...