Część z Was pomyśli, że przecież to tylko pieczone ziemniaki, ot żadna filozofia, ale w tym wydaniu są po prostu tak genialne, że moje ziemniaczki musiały pójść w obieg i narobić Wam 'smaka'! ;) Z rumianą i chrupiącą skórką, miękkim środku, a dzięki dodatkowi masła o fantastycznie maślanym smaku, no i tak aromatycznie pachną rozmarynem (miały być z tymiankiem, bo z jego dodatkiem uwielbiam najbardziej, jednak nigdzie nie mogłam go dostać- zdecydowanie polecam!). Tak, mogłabym je jeść codziennie i to nie tylk... czytaj dalej...