Mój tato ,mimo wieku , lubił pichcić w kuchni i wprowadzać swoje nowinki do tego co gotował , a zupy to była jego domena.Niby nic tam takiego nie dodawał ,ale wystarczył jeden dodatek i zupa nabierała innego "wymiaru".W tej zupie ogórek kiszony , nadał grochówce smak i podkreślił jej wspaniałe walory.Zapraszam!. 1 szkl.łuskanego grochu wywar na żeberkach 1.5 litra 20 dag.boczku 1 marchewka 1 pietruszka kawałek selera 1ogórek kiszony 1 cebula 1 łyżka mąki i smalcu( może być ol... czytaj dalej...