Robiąc zakupy na targu, zauważyłam marchewkę z przepiękną, obfitą natką. Od razu wzięłam dwa pęczki i podałam sprzedawczyni. Kobieta odruchowo urwała nać, a mnie do torebki wsadziła tylko korzenie. "Niech Pani nie wyrzuca! Proszę mi zapakować tę natkę" "Ooo, to Pani ma zwierzątka jakieś? króliki? świnki morskie? " "Nie, nie mam" "Yyy, to co, z nacią marchew lepiej się przechowuje?" "Ja ją jem" tutaj wtrącił się drugi sprzedawca: "To zielone ??!! surowe??" ... czytaj dalej...
Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.
Czytaj dalej...