Przepis na : deser
Lody, lody ... dla ochłody. Nadszedł ten dzień, kiedy moja córka po raz pierwszy w życiu (a ma już prawie 3 latka) zjadła lody. Chyba większą frajdę miałam ja. Ona się tego nie domagała, pewnie tego nie potrzebowała. Ale my dorośli wychowani na lodach Lulkach, domagający się od dziadka kilka razy dziennie pieniążków te "rarytasy", uważamy, że nie ma szczęśliwego okresu dziecięcego bez jedzenia lodów latem. Moja córeczka uczy mnie, że to fałszywy obraz szczęścia. Prawdziwą radość dziecku sprawia zabawa, najlepiej... czytaj dalej...