Z czasów dzieciństwa zapamiętałam, że coś takiego, jak syrop z hyćki mama kazała pić jako wspomagacz polopiryny przy przeziębieniu. Jednak gdzieś umknął mi ten smak, dziś odkryłam go na nowo. Fantastyczny, z niczym nie porównywalny aromat, absolutnie mój faworyt wśród soków. Teraz z początkiem czerwca, jest jedyny i najlepszy moment aby go przygotować, gdyż kwiatostany czarnego bzu są akurat w pełnym rozkwicie. ok. 40-50 kwiatostanów czarnego bzu 1 litr wody 1 kg cukru 1 cytryna... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...