Już mnie trochę znacie i wiecie, że uwielbiam wszelkiego rodzaju curry i to jest kolejna wariacja. Zainspirowałam się przepisem znalezionym w GoodFood, ale że cenię sobie prostotę w kuchni, a smak potrawy buduję poprzez odpowiednio dodane składniki, to nie dodałam co najmniej połowy przyprawy z listy składników, cebulę zastąpiłam porem, który jest o wiele bardziej delikatny, czosnek pominęłam itd. Gotowałam ten obiad późnym popołudniem, aby był na następny dzień. Miśka wróciwszy ze swoich zajęć do domu stwi... czytaj dalej...
100 % weganka