Jeżyny i maliny owocują w moim ogrodzie jak szalone, dżemów mam już dziesiąt, ale w sezone trzeba się cieszyć świeżymi owocami ile wlezie. Przepis na to ciasto wykombinowałam ponad tydzień temu i uwierzcie mi, że piekę je co dwa dni, bo tak nam przypadło do gustu. Byłam w szoku, bo Misiek po raz pierwszy w życiu nie czekał na to, aż mu ladnie podam ciacho na talerzyku, tylko wykorzystał moją niemoc (drzemka) i bezczelnie je rozkroił zanim zrobiłam zdjęcia na blogaska (!). Jest idealne pod każdym względem: ła... czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...100 % weganka