Mam w duszy wewnętrznego skąpca, który broni mnie przed wydawaniem pieniędzy na, wydawałoby się zwyczajne, rzeczy. Takie jak bilet autobusowy. Nie mogę przekonać się, by zapłacić za przejazd dwóch przystanków. Szczególnie, że po drodze mam park (lub mogę mieć, jeśli pójdę nieco okrężną drogą). A latem park zarasta niczym dżungla. … czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...