Zwany również kaszotto, ale po prostu nie znoszę tej nazwy. Wg mnie ma ona bardzo ciężki, wręcz negatywny wydźwięk i wolę stosować inne określenia, gdy wykorzystuję w swojej kuchni kaszę przygotowaną w sposób podobny do risotto. Tym razem połączyłam pęczak z grzybami leśnymi, gdyż w zamrażalce znalazłam jeszcze jedną paczuszkę, której żal byłoby nie wykorzystać. Jednocześnie zachęcam Was do częstszego wykorzystywania pęczaku w swojej kuchni, ponieważ ma sporo właściwości zdrowotnych, m.in. doskonale oczyszc... czytaj dalej...