Naleśniki, naleśniki, któż ich nie lubi. Zawsze gdy najdzie nas na nie ochota to staram się aby były inne niż te poprzednie. I tak oto padło na dodatek owoców suszonych. oczywiście kilka musiało być bez niczego, bo Kamilek lubi najbardziej suche i to jeszcze pocięte na ślimaczki. A mamusia jak to mamusia siedzi i zawija naleśniczki i tnie tak jak synek chce. Ale dla nas była właśnie taka pyszna wersja serowo owocowa.Naleśniki :2 jajka2 szk mąki pszennej typ 5002 szk mleka 3,2%1 szk ... czytaj dalej...