Przy ostatnich pralinkach obiecywałam Wam pralinki Ferrero w wersji De Luxe, więc oto i one. Trudno mi je nazwać pralinkami, bo zwykle są małe na praktycznie jeden kęs, a te? No tak sobie turlałam, tak obtaczałam, że wyszły w rozmiarze XL. Mieszczą się w dłoni, ale kęsów mamy trzy :) Chciałam uzyskać miękką kremową konsystencję nadzienia, twardą skorupkę otaczającą nadzienie - udało się! Wszystko w czekoladowo - orzechowym klimacie. Kilka osób degustowało i każdy mówił "Wow! Pyszne!". Zmówili się czy co? :... czytaj dalej...