Stek z antrykotu

Stek z antrykotu

Stek z antrykotu

Ech.. kto z nas nie dostał ślinotoku na widok pięknie wysmażonego steka, porządnego kawałka wołowiny. Ja tak. Dlatego kiedy mogę, raz na jakiś czas kupuje w sklepie porządny ładny stek z antrykotu - wołowiny sezonowanej w popularnym sklepie sieciowym (używam steków z Sokołowa). Jak na razie jeszcze się nie zawiodłam na jakości ich mięsa. Dobrze przygotowane mięso jest soczyste, kruche i pyszne. Wystarczy sól, pieprz, może jakieś zioła a w efekcie po kilku minutach mamy wyborny obiad. Polecam. Czytaj więcej ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Bernika - moj kulinarny pamietnik

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.