Przepis na : śniadanie
Dziś kolejny śniadaniowy eksperyment z udziałem jajka i majonezu. Wiele czytałem i wiele już widziałem, ale sam nigdy nie wpadłbym na to, by zapiekać majonez. Okazuje się, że efekt jest piorunujący, w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Dzięki Pani M.! Czego użyłem? -moje pieczywo -majonez -jajko na twardo ugotowane -ogórek kiszony -starty parmezan Piekarnik nastawiamy na 180 stopni góra dół. Pieczywo przekrawamy; od zewnątrz zwilżamy wodą (by było bardziej chrupkie),smarujemy sporą porcją majonezu i wkładamy do p... czytaj dalej...