Wszystkim zaniepokojonym przedłużającym się milczeniem na blogu donoszę, iż żyję, miewam się dobrze i po kilkudniowej nieobecności w blogowej przestrzeni - powracam:)Rzecz jasna moja kuchnia stale pracowała pełną parą, dokumentacja zdjęciowa zebrana i niebawem zostanie opublikowana, natomiast dziś fotka z kulinarnych eksperymentów mojego najmłodszego dziecka, które podczas mojego krótkiego wyjazdu służbowego i nieobecności w domowej kuchni przejęło w niej stery, serwując mini roladki z szynki, se... czytaj dalej...
Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...