Szprotki w pomidorach wielbię. Wybieram zawsze sprawdzone, z dobrym składem, kupuję tylko od jednego producenta. Lubię je na śmierć rozdrobnić widelcem, położyć na pieczywie, dodać czerwoną
KardamonovyNo bo ile można jeść to samo z rzodkiewką i szczypiorkiem? Powstała więc opcja, taka jak w tytule. Zajadałam się nią z plackami z kiszoną kapustą
KardamonovyTak, znowu pasta. Lubią to robię. Wolę to, niż gotowanie po raz enty, frankfurterek. Wiecie jak jest. To tyle na dziś, lecę robić barszcz z kobietami
KardamonovyZnowu trochę zdrowotności, zanudzę Was. Albo już to zrobiłam. Tak czy siak, skład całkiem fajny, raczcie się. Składniki: 300 ml wody + odrobinę ciepłej do zalania
KardamonovyTrauma z późniejszego dzieciństwa. Postanowiłam jednak zmienić trochę sposób wykonania i jest cacy. Nie pamiętam właściwie co mi nie pasowało w pierwotnej wersji, ta jest jednak
KardamonovyParę dni temu miałam ochotę na ser pleśniowy, taleggio „pachniało” tak pięknie, no idealnie do wina. Pierwszy raz miałam do czynienia z tym serem
KardamonovyWszyscy chorują, dopadło i nas. Nie chce mi się za bardzo stać w kuchni, dodatkowo poranny niewypał w postaci szakszuki też mi nie pomógł. Będę ją
KardamonovyTak, znowu owsianka. Nie wiem co mi ostatnio odwaliło, ale mam na nie fazę. W sumie trzeba się tylko cieszyć, płatki owsiane są baaardzo zdrowe. Róbcie
KardamonovyMój organizm nigdy nie domagał się jagód tak bardzo, jak w tym roku. Do niedawna mogłam zadowolić się jedynie sklepowymi sokami (tak, ze świetnym składem). Parę
KardamonovyPyszne, pyszne, py szne! Dodatkowo bardzo zdrowe, pożywne i zimne. To, że są zimne jest dość istotne przy okazji obecnych upałów. Jedzcie na zdrowie. Składniki: 1
KardamonovyKlasyka no, nie ma o czym gadać. Pyszna, ale pod warunkiem, że jest smażona na maśle. Korzystajcie więc z dobrodziejstw września i pochłaniajcie kurki ile wlezie
KardamonovyNie będę się rozpisywać, bo zaraz zaczyna się KSW, potem chyba Adamek i jeszcze psychol McGregor, więc sami rozumiecie. Koktajl przepyszny, natka nie dominuje. Zróbcie koniecznie
KardamonovyChyba każdemu kojarzą się z dzieciństwem. Ja najczęściej zajadałam się nimi u babci, która serwowała je z jabłkami. U mnie – gruszki. Racuchy pięknie urosły i
KardamonovyAleż mi wchodzą ostatnio owsianki. I gruszki. Nie pozostało mi nic innego jak połączyć te dwie gwiazdy. Dodatkowo dorzuciłam do tego odrobinę przyprawy do piernika, z
KardamonovyWłaśnie się opiłam jak smok. Na początku chciałam koktajl zrobić z surową dynią, ale i tak miałam w planie zrobić puree do ciasta (tak, tak), więc
Kardamonovy