chleb - 26052 przepisów (strona:1300/1737)

następnie duszę z pozostałymi dodatkami około dwóch godzin bo u mnie w domu grzyby zawsze się długo gotowało. Smakuje znakomicie z dodatkiem świeżego pieczywa. Ja podałam go z domowym chlebem słonecznikowym. Sezon grzybowy w pełni, zachęcam zatem do wypróbowania tego przepisu. Przygotowałam go w ramach konkursu " „Pudliszki-pomidorowy zawrót głowy”.” Czytaj więcej

internacie i korzystałam ze szkolnej stołówki zaprzyjaźniłam się z nią i nawet była jedną z ulubionych i wyczekiwanych potraw. Jedzenia było tam tak mało, że jadło się nawet suchy chleb. Moja sałatka różni się od tamtej. Ja nie dodaję do niej ani gotowanych ziemniaków ani groszku, za to nie żałuję jej jabłek. Zawsze wybieram takie bardzo soczyste i lekko kwaskowate

Bruschetta to klasyczna włoska przystawka, która pierwotnie była prostym daniem robotników na plantacjach oliwek. Opiekali oni kromki chleba na ogniu, polewali oliwą i posypywali solą. Z czasem powstało wiele jej wariantów. W wersji podstawowej podawana jest ze świeżymi pomidorami i bazylią. Przeniosłam ją do swojej kuchni bowiem świetnie się sprawdza nie tylko jako przystawka ale także szybkie śniadanie. Do wersji

uwielbianymi przeze mnie suszonymi pomidorami. Mogłabym je wyjadać ze słoika bez końca. Zawsze robię jesienią spory ich zapas, podobnie jak marynowanego czosnku. Smakują wyśmienicie nie tylko ze świeżo upieczonym chlebem ale również z makaronem. Czytaj więcej

pesto z rukoli. Dla niewtajemniczonych pesto to zielony sos pochodzący z Genui we Włoszech. Jego głównym składnikiem jest bazylia, orzeszki piniowe i oliwa. Podawany jest do makaronu, sera lub chleba. Czytaj więcej

kilka minut, żeby szynka oddała zupie swój smak. Doprawiłam do smaku chrzanem, solą, pieprzem i cukrem. Podałam z ugotowanymi na twardo i pokrojonymi w plasterki jajkami, i  domowym chlebem . Chrzanowy żurek wielkanocny

rondla z kapustą. Dusiłam do pożądanej miękkości kapusty. Pod koniec dodałam posiekany koperek, doprawiłam do smaku jeszcze odrobiną soli, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny. Podałam z  chlebem pszenno-żytnim na zakwasie

Drożdżowy chleb z czosnkiem, ziołami i parmezanem, niezwykle aromatyczny i w zasadzie nie wymagający żadnych dodatków. Różne wersje tego przepisu od dawna już krążą w sieci. Dzisiaj dodaję również swoją :) Czytaj więcej

piekłam, a o przepisie przypomniałam sobie robiąc porządki w szafce z bakaliami i znajdując w niej wielką pakę wiórków kokosowych. Właściwie nie potrafię powiedzieć czy to ciasto, czy chleb. Jest słodki, ale sam i na sucho smakuje tak sobie. Po wystudzeniu kroję go na kromki, zamrażam po kilka sztuk, a potem, w miarę potrzeby rozmrażam i mocno opiekam w tosterze

pozostawać jeszcze miękki, wtedy powinny zachować miękkość po ostygnięciu. Gdyby jednak były zbyt twarde, to do puszki z piernikami wystarczy włożyć na kilka dni kawałki jabłka i kromkę świeżego chleba, co jakiś czas przemieszać. Źródło: W kuchni Aganiok Po ostudzeniu pierniczki dowolnie udekorować, np. lukrem z tego przepisu. Pierniczki - witrażyki do powieszenia na choinkę

termoobiegiem) przez ok. 40-50 minut. Po ostudzeniu pierniki owinąć w lniane ściereczki i odstawić w chłodne miejsce na kilka dni. Ratunek dla twardych pierników: obkładamy je kromkami chleba i jabłkiem pokrojonym na kawałki, zawijamy w folię aluminiową i na 2 dni odstawiamy w chłodne miejsce. III etap (3-4 dni przed świętami): MASY do przełożenia pierników: 1. masa: Powidła

~domowy chleb żytni na zakwasie z jajkami na twardo, papryką, świeżo zmielonym pieprzem i solą, suszonymi ziołami ; brokuł

chleb graham z awokado*, jajkami na twardo, papryką i świeżo zmielonym pieprzem ; kawa orzechowa ~ *1/3 awokado + sok z cytryny + sól + pieprz

Śniadanie z Norwegii: ~płatki pełnoziarniste z mlekiem ; flatbread wasa z jajecznicą i papryką ; chleb pełnoziarnisty z dżemem jagodowym~ Całe szczęście, że miałam to zdjęcie bo...zapomniałam sfotografować dzisiejsze śniadanie. Mówię poważnie, aparat leży na szafce nie tknięty :D Czy można odzwyczaić się od fotografowania śniadań?   Podczas pobytu w Norwegii moje wszystkie śniadania wyglądały w 90% jak to wyżej

kupiłam też ciasteczka (drożdżowe? dzisiaj spróbuję i jutro napiszę co to jest dokładnie ;)) z cukrem waniliowym. Ogólnie jedzenie tam było cudowne! Codziennie rano dostawaliśmy świeży, jeszcze gorący, pełnoziarnisty, domowy chleb. Prze-py-szny. Bardzo podobało mi się to, że kucharze robili oddzielne posiłki dla wegetarian i wegan, i to nie jakieś ugotowane warzywka z torebki, owszem, dania na bazie warzyw