Domowy pasztet z pieczarkami do smarowania pieczywa. Składniki: 1 kg mięsa wieprzowego (np. karkówka) 3 cebule 10 sporych pieczarek szklanka kaszy gryczanej sól, pieprz, majeranek łyżka
prawdziwe jedzenieSkładniki:2 porcje 100 g makaronu spaghetti, 100 g kurek, 3 polędwiczki z kurczaka, 1/2 łyżeczki sosu worcestershire, 50 ml śmietany 30 %, 1 duży
Moniki SmakołykiUwielbiam wszystko co kryje się pod nazwą bannoffee. Karmel, bita śmietana, banany… Połączenie niemalże doskonałe. Tym razem z dodatkiem pianek marshmallow… a wszystko w
Made By Mom And SonPulpeciki jadłam po raz pierwszy oczywiście w Ikei. Tak jak wiele innych osób urzekły mnie swoim smakiem. Od pewnego czasu często przygotowuję je w domu. Są
Mania GotowaniaPo raz kolejny dzięki uprzejmości redakcji portalu Uroda i zdrowie w ramach akcji blogerzy smakują, zostałam zaproszona na degustację potraw do Restauracji Filmowej. Znajduje się ona
karmelowyDziś przedstawiam jedną z najlepszych zup z pieczonej dyni jakie jadłam, z dodatkiem puree z jarmużu. Odkryłam go całkiem niedawno i aktualnie stosuję w kuchni na
karmelowyOszukane gołąbki, gołąbki inaczej czy też leniwe. Gdy o nich mówimy wszyscy wiemy że to będą gołąbki , ale troszeczkę inaczej. Plusem tych oszukanych gołąbków jest
Smaki EdytySezon na dynię w pełni! Za oknem coraz zimniej, więc pożywny obiad wskazany, by organizm miał dużo siły do pracy. Dziś serwuje Wam zdrowe i
Sajkofanka smakuW sezonie na faszerowane warzywa u mnie w domu królowały papryki. Czasem gołąbki. Ale jakoś nigdy pomidory. Zawsze zdawało się, że nadziewane pomidory są takie niepoważne
Gotuj z Blue RavenZawsze lubiłam suszone figi. Słodkie, niemal przesłodzone, z pestkami, które pękały w zębach, toczyły się po języku i podkreślały słodycz miąższu. Ale świeże figi? To było
Gotuj z Blue RavenKłopotów z blogiem ciąg dalszy. Przez kilka dni praktycznie nie miałam dostępu do bloga – teksty znikały, formatowanie się rozjeżdżało, a połowa widgetów działa albo nie
Gotuj z Blue RavenZauważyłam ostatnio, że te wstępy służą bardziej mnie do porządkowania myśli niż do opowiedzenia jakiejś historii. Zresztą… o czymże tu opowiadać, jeśli najbardziej fascynującą historią
Gotuj z Blue RavenZacznę trochę jak wypracowanie szkolne. „Kuchnię azjatycką lubię, ponieważ…” Ponieważ jest dobra. Ponieważ jest ładna. I ponieważ każdy posiłek zamienia się w ucztę
Gotuj z Blue RavenJesień się zaczęła. Nie mimozami. Nawet nie szelestem liści na parkowych alejkach. Nie. Jesień tego roku nadeszła z wyciem wiatru, zacinającym deszczem i zapowiedzią zimy. I
Gotuj z Blue Raven