por - 13968 przepisów (strona:398/932)

smakuje. Od kiedy pamiętam największą walkę toczymy z pomidorami. Oboje z mężem pomidory uwielbiamy, ale nasze dzieci nie tkną, za to zupa pomidorowa, spaghetti – zawsze i o każdej porze! Więc tego się póki co trzymamy ;) Kiedy Hania poszła do szkoły jako 6-latka, miałam wiele dylematów. Tych związanych z żywieniem również. Ale czasami okazuje się, że obawy rodziców są przedwczesne

1cmx1cm) Gdy ciasto parzone już przestygło, przekładamy je na stolnicę , podsypujemy mąką i zagniatamy jeszcze chwilę aby nie było grudek. Ciasto jest dość luźne więc należy do tej pory dosypywać mąką aż przestanie się kleić do rąk. Ciasto rozwałkować na placek grubości około 5 mm, szklanką lub kubkiem wykrawać koła i nakładać farsz z pieczarek i jedną kostkę sera. Zlepiać

Obiecałam Wam dwie propozycje wykorzystania pysznego dżemu truskawkowo-rabarbarowego , który dodałam w piątek. Były już szpinakowe naleśniki , teraz pora na zdrowe placuszki z kaszy jaglanej i naturalnego serka homogenizowanego. Nawiasem mówiąc. powstały w odwrotnej kolejności, jeszcze w dniu, w którym dżem nie był gotowy, ale już pyszny. Płatki owsiane można zastąpić gotową mąką owsianą. Ja tam nigdy nie kupuję, tylko

problemu z jedzeniem jajek, mogę powiedzieć, że je uwielbiam. Jednak część z Was ze względów zdrowotnych, smakowych czy dla zasady rezygnuje z jedzenia jaj. Do tej pory we wszystkich naszych przepisach na naleśniki występowały jajka, ale sprostałam zadaniu i przygotowałam naleśniki bez jajek, nie odbiegają one w niczym od tych tradycyjnych naleśników, są smaczne, sprężyste i nie rozrywają się podczas

nieudanej czerwcowej próbie wypieku w piekarni Amber nadeszła pora na niesamowity i przepyszny chleb pełnoziarnisty. Jest słodko-kwaskowaty dzięki zawartości porzeczek. A wybrał go do wspólnego wypieku po raz kolejny Adam z bloga Kuchnia Gucia . Dziękuję - świetny wybór! :) Składniki (na keksówkę): 400 g zakwasu żytniego 130 g pełnoziarnistej mąki orkiszowej 70 g wody 8 g soli 200 g namoczonych nasion

wiem z jakich powodów,  wiele osób co prawda robi samodzielnie cienkie kiełbasy nadziewane w jelita wieprzowe, lecz z pewną nieśmiałością podchodzi do wyrobów "grubszego kalibru". Uważam iż pora to zmienić, dlatego w najbliższym czasie zaprezentuję kila  wyrobów grubszego typu. A zacznę od jednego z moich ulubionych. Od kiełbasy krakowskiej. składniki  1 kg kawałków mięsa z szynki wieprzowej

był esencjonalny. Do garnka wkładam kość lub kawałek mięsa, świetnie sprawdza się pręga lub łata wołowa, a najlepiej żeberka wieprzowe. Dodaję 4 średnie marchewki, 2 pietruszki, małego selera i pora, cebulę, ząbek czosnku. Dorzucam dwa ziarnka ziela angielskiego około 4 liści laurowych i to wszystko zalewam taką ilością wody aby przykryła wszystkie składniki w garnku- nie mniej, nie więcej. Jeśli

wersja nie jest ciężka. Nie użyłam żadnej śmietany czy innej zaprawy do zupy, mięso z indyka jest raczej chude. Całość wyszła sycąca i warzywnie orzeźwiająca.  Do tej pory nie używałam rukoli do gotowania. Surowa odgrywała ewentualnie rolę dodatku do ciepłych dań. Bałam się, że jej zdecydowany smak zdominuje całą potrawę- nic bardziej mylnego. Smaki pięknie skomponowały się, podkreślając się

indykiem do tej pory nie byłam zaprzyjaźniona. No, może jako dodatek do rosołu występował, ale nigdy żadnych innych prób oswojenia ptaka nie było. W czasie tegorocznych wakacji zostaliśmy poczęstowani - przez właściciela knajpy przy portugalskim rynku - indyczymi golonkami. I to było odkrycie!  Były świetne! Wróciłam do domu i natychmiast postanowiłam, chociaż trochę, odtworzyć te pyszne smaki. Wolnowar sprawdził się znakomicie