na chleb - 3500 przepisów (strona:135/234)

już sprawdziłam. A co ze mną?  No właśnie. Po kilku rozmowach zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu wiadomości o pastrami. Czytać i oglądać. Potem zaczęłam piec jasny żytni chleb, na którym podaje się klasyczną kanapkę Pastrami Reuben. Temat trochę mi się pokomplikował, bo w żadnym z okolicznych sklepów nie było sosu Worchestershire, który potrzebny był mi do dressingu rosyjskiego

SMAŻENIE KULEK Z KURCZAKA (10 min) Do rondelka wlewamy olej rzepakowy (musi być go na tyle dużo, aby przykrył kulki) i podgrzewamy – sprawdzamy czy temperatura jest odpowiednia, wrzucając kostkę chleba (jeśli usmaży się w ciągu 1 min to można zacząć wrzucanie kulek). Nie wrzucajcie zbyt wielu kulek jednorazowo, gdyż za bardzo obniżycie temperaturę tłuszczu i kulki nim nasiąkną. Smażenie trwa

pomidorów i oliwek. Każdą warstwę lekko ugniatamy aby szczelnie wypełniła foremkę. Na koniec zdejmujemy obręcz, a całość dekorujemy natką pietruszki. Sałatka jest dosyć kwaśna dlatego dobrze smakuje ze świeżym chlebem albo z ziemniakami ugotowanymi w mundurkach

Szczęśliwego Nowego Roku! Siedziałam dziś przy oknie, za oknem 12 stopni mrozu i sikorki podjadające chleb, który im zostawiam specjalnie w tym miejscu. I tak sobie pomyślałam, że z perspektywy, 2014 był chyba najgorszym rokiem w moim życiu. Nie będę się tutaj wdawać w szczegóły, na szczęście mogę dziś z czystym sumieniem powiedzieć, że 2015 był rokiem bardzo udanym. Zwłaszcza

fajnych miejsc, przeprowadziłam się do Szczecina, który jeszcze cały czas poznaję, udało mi się trochę rozwinąć kulinarnie i nie tylko, zrealizowałam kilka ciekawych projektów, nauczyłam się piec serniki i chleb na zakwasie. Bardzo Wam za ten rok dziękuję, że byliście ze mną, śledziliście co działo się w mojej kuchni, że mi kibicowaliście i dzieliliście się moimi przepisami. Z Nowym Rokiem

mówi w okresie poświątecznym na temat marnowania i wyrzucania żywności. W poniedziałek idę rano do pracy, mijam śmietniki na Placu Sebastiana, a tam na wierzchołku przepełnionych koszy - cały bochenek chleba. Pozostawiony pewnie, bo komuś po świętach został. Wystawił, bo może ktoś zabierze. Smutny to był widok.  Jestem zwolenniczką planowania posiłków i przeliczania ilości przygotowanego jedzenia na osoby. Ale wiadomo

NaTurek kilka kromek ciemnego pieczywa ulubiona szynka pomidorki koktajlowe ogórki konserwowe wykałaczki   (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});   Mini kanapeczki z szynką, ogórkiem i pomidorkami koktajlowymi – Wykonanie: Każdą kromkę chleba posmarować serkiem, nałożyć szynkę. Pokroić na mniejsze kromeczki (z reguły kroję na 4 części). Ogórki konserwowe pokroić w plasterki o grubości ok. 1 cm. Na wykałaczkę nabić plasterek ogórka, następnie

wołowina dochodzi, szykujemy cebulki i pieczarki. Cebulki gotujemy w pozostałym bulionie. Pieczarki rumienimy na maśle. Dodajemy do mięsa pół godziny przed końcem i dokładnie mieszamy. Gotową wołowinę podajemy z chlebem, ziemniakami lub jak sugeruje Julia z kluskami i zielonym groszkiem. Post Boeuf Bourguignon pojawił się poraz pierwszy w LADY KITCHEN

normalnych” książek kucharskich. Tak oto wpadłam na ten przepis z książki „Mała paryska kuchnia” autorstwa Rachel Khoo na „Pain brie” czyli chleb z oliwkami. Przepis zmieniłam minimalnie, , czyli ściągnęłam praktycznie cały przepis, ale panna Khoo też go nie wymyśliła, bo dostała go od niejakiego Gontrana Cherriera, którego rodzina od trzech pokoleń zajmuje się piekarnictwem

wstydzę się przyznać, że lubię sobie czasami popłakać.  Bo w głowie tłuką się obrazki z przeszłości.  Niebieski fartuch mamy,  chińskie woskowe kredki pod choinką,   chleby pieczone w wielkim piecu u sąsiadki,  włos anielski na choince,  łzy ocierane ukradkiem, bo taty już nami nie było,  pierogi ze słodką kapustą,  najprawdziwszy kożuch szyty

domowego makowca kojarzą mi się z tym w ciastach z cukierni. Ale rum nie zaszkodzi – przy okazji lekko znosi słodkość masy.   Strucla drożdżowa wymaga – tak jak bułki czy chleb – podwójnego czasu wyrastania. Ta nie. Ona podrasta tylko raz, po czym wkładamy ją do piekarnika. Ciasto jest też inne w konsystencji – chrupkie z wierzchu i puszyste w środku. Ta strucla

Pierniki nigdy nie były moją mocną stroną. Swój pierwszy piernik upiekłam w Al-Khobar w maszynie do chleba, ponieważ mieszkania w naszym compoundzie nie były wyposażone w kuchenkę z piekarnikiem. Piernik tak zasmakował naszym znajomym, że przepis powędrował do ich żon w Indiach i Pakistanie. W czasie wakacji w Polsce musiałam go jednak przystosować do standardów piekarnikowych. Drugim problemem były

składników w osiedlowym sklepiku. Najciekawszym dla mnie okazał się fakt, że pomimo ogromnej odległości przekonań, co do filozofii jedzenia między mną a Beatą Pawlikowską, w bardzo podobny sposób przygotowujemy chleby – korzystając z zakwasu, nasion i pozwalając, by miał potrzebny mu czas. Największym zaskoczeniem fakt umieszczenia pośród przepisów jabłka, gdzie przepisem są wskazówki jak się nim delektować w okresie świąt

podniebienie ;) Składniki (śniadanko dla dwojga) 2 jaja 2 plastry boczku parzonego (niezbyt grube,ale długie i dość szerokie) 2 łyżki tartego sera żółtego 2 kromki bułki lub chleba sól, pieprz garść siekanego świeżego szczypiorku Przygotowanie: Plastry boczku podsmażamy lekko na patelni. W okrągłych foremkach do zapiekania układamy kolejno:koła z pieczywa (dopasowane rozmiarowo do foremek). Tłuszcz do smarowania jest zbędny