nutscracker- dziadek do orzechów tin /can opener- otwieracz do puszek bottle opener- otwieracz do butelek corkscrew- korkociąg saucepan- sosjerka chopping /cutting board- deska do krojenia egg slicer- krajarka do jajek sieve/ strainer- sito colander- durszlak rolling pin- wałek pepper mill- młynek do pieprzu salt (pepper) shakers- solniczka (pieprzniczka) garlic press- rozdrabniacz czosnku pizza cutter- nóż do pizzy canisters- pojemniki kuchenne
bastalenaziemniaki w śmietanowym sosie z dodatkiem czosnku i ziół. I na tym koniec. Ale ilu kucharzy, tyle przepisów. Są i tacy, którzy ratują się serem gruyere lub innymi dziurawcami, jajkami, jednak w oryginale one nie występują. Po upieczeniu skórka winna być brązowa i chrupiąca... Danie można spożywać samodzielnie lub jako dodatek do mięs. Gratin Dauphinois 0,5 kg ziemniaków
bastalenaCóż, może dzisiejsze święto to okazja, aby ów przepis przetestować? Zapraszam zatem na walentynkowe naleśniki wg Sióstr (z pozdrowieniami ;)) Naleśniki (przepis bazowy) 1 szklanka mąki pszennej 3 jajka 3 łyżki stopionego masła 2/3 szklanki mleka 2/3 szklanki zimnej wody szczypta soli masło do smażenia (ewentualnie) Wszystkie składniki umieściłam w misce i zmiksowałam na gładką masę. Następnie włożyłam miskę
bastalenawpoiła rosołek (można też zagotować kaszę do miękkości). Cebulę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na oliwie. Dodałam pieczarki. Lekko wystudziłam. Twaróg przełożyłam do miski, rozdrobniłam. Wbiłam jajko, dodałam przyprawy oraz kaszę i pieczarki. Całość zagniotłam na jednolitą masę. Keksówkę wysmarowałam masłem, przełożyłam do niej gryczankę. Zapiekałam w 150st. przez 40min. Całość podałam z sosem czosnkowym
bastalenaplacek, ma dosłownie prześwitywać i niemalże się rwać na strzępy (w trakcie ciasto można podsypywać mąką, albo podlewać oliwą). Gotowe ciasto posmarowałam tłuszczem i nałożyłam farsz (fetę połączoną z jajkiem). Oba końce ciasta zwinęłam do środka, a następnie po długości w ślimaka. Naczynie do pieczenia wysmarowałam masłem, wierzch burka także. Zapiekałam 20-25 min. w 180st
bastalenarozczynu: do letniego mleka dodałam cukier, łyżkę mąki oraz rozkruszone drożdże. Wymieszałam i odstawiłam, dając drożdżom czas na rozruch. Po 15min. rozczyn wlałam do miski z mąką. Dodałam jajka, masło i sól. Przy pomocy miksera (wyposażonego w haki) wyrobiłam gładkie, luźne ciasto. Miskę przykryłam ściereczką i odstawiłam na 40min. w ciepełko do wyrośnięcia. Kiedy ciasto wyrosło, rozłożyłam
bastalenapanierce. Całość smażyłam na dobrze rozgrzanej oliwie na rumiano. Jeśli macie dobre, kleiste ziemniaki to mąka, tudzież bułka tarta lub kasza manna, jest zbędna. Ja nie dodawałam także jajka (jak to poleca Margarytka). Może następnym razem... Inspirowałam się tym przepisem
bastalenaroślinożerców. Enjoy! 250g kaszy bulgar (ale może być każda inna) 1 duża cebula 1 puszka białej fasoli (ja miałam w pomidorowej zalewie) puszka pieczarek (lub 200g surowych) 2 jajka natka pietruszki sól, słodka papryka Kaszę wsypałam do dużej miski i zalałam wrzątkiem ponad powierzchnię, zostawiłam do napęcznienia (trwało to z pół dnia, bo nie specjalnie mi się spieszyło z robieniem
bastalenazagotowałam z pokrojoną w plastry marchewką, zielem angielski i liściem laurowym. Następnie dodałam pomidory, podsypałam bazylią i oregano. Pogotowałam 10min. Przyprawiłam do smaku. *** 2 łyżki mąki 1 roztrzepane jajko łyżka suszonych pomidorów pieprz bazylia Wszystkie składniki na kluchy wymieszałam w misce. Za pomocą łyżeczki formowałam kluski, które kładłam na osolony wrzątek. Gotowałam do wypłynięcia
bastalenaJuż chyba bardziej specjalnie się nie da. Zatem "zniewoliłam" mielone, bo takie same już mi się znudziły. No i oko jest czym nacieszyć ;) Mielone połączyłam ze śmietaną, musztardą, jajkiem, bułką tartą, podsmażoną cebulką, lekko popieprzyłam ( proponuję doprawić wg własnego uznania, mój zmysł smaku jest obecnie nieco zachwiany ). Wyrobiłam na gładką masę. Utoczyłam 4 kule, które lekko spłaszczyłam i w każdej
bastalenaNajlepszego! Ciasto: 2 szklanki mąki 1/2 kostki masła 2 żółtka 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 szklanki cukru 1 cukier waniliowy masło i bułka tarta Nadzienie: 1 kg twarogu 2 jajka (plus białka od ciasta) 2 budynie waniliowe 1/2 kostki masła cukier puder (wg uznania) cynamon (wg uznania) 3 jabłka Wszystkie składniki ciasta połączyłam w misce i zagniotłam. Następnie schłodziłam 30min
bastalenapomału wprowadzać do posiłków "zakazany owoc". Jeśli Młodego wysypie po dzisiejszej kolacji, to będzie Żura wina i pana Kejka, a nie Matki- Wariatki... ;) 2,5-3 szklanki mąki 2 jajka 2 łyżeczki proszku do pieczenia 0,5 szklanki cukru (może być cukier puder) 1 szklanka mleka 0,5 szklanki jogurtu naturalnego 0,5 szklanki oleju (oliwy) dżem żurawinowy Wszystkie składniki
bastalenajadłam! A nazwę sobie zmieniłam. Ot, co! Takie skojarzenie do chrumkania Gizmo ;) Bo to w końcu dla Niego. Serduszko. 200g masła 200g cukru 200g gorzkiej (70%) czekolady 4 jajka (osobno białka i żółtka) 200ml (36%) śmietany 250g serka mascarpone wiórki startej czekolady, orzechy nerkowca, suszona żurawina (opcjonalnie, do dekoracji) Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej. W osobnym naczyniu rozpuściłam masło. Białka
bastalenaponiedziałkowy zastrzyk energii i humoru. 1,5 szklanki mąki pszennej 2-3 łyżki kakao 1 szklanka mleka 0,5 szklanki przegotowanej wody 0,5 szklanki oliwy 2 jajka szczypta soli 300g truskawek 1 łyżka wody 2 łyżki masła 2 łyżki cukru 1 łyżka kakao Wszystkie składniki połączyłam w misie i zmiksowałam na gładką masę. Naleśniki smażyłam bez tłuszczu
bastalena