papierze do pieczenia na blasze i pozostawiłam do wyrośnięcia jeszcze na ok. 30 min. Następnie w każdym placku zrobiłam wgłębienie, które uzupełniłam farszem pieczarkowym. Brzeg ciasta posmarowałam roztrzepanym jajkiem. Wszystko ostatecznie posypałam jeszcze odrobiną bazylii i wstawiłam do piekarnika na 15 min. w 180st. Świetnie sprawdzają się jako przekąska
bastalenatrzeba. Smaczne-go!!! 500 g mąki (u mnie też przypadkowo tylko tortowa + do podsypania) 50 g świeżych drożdży (min. 20g) 150 ml letniego mleka 100 ml letniej wody 1 jajko 30 g miękkiego masła 2 łyżeczki cukru 2 płaskie łyżeczki soli Po pierwsze jak zawsze przygotowałam rozczyn: 2 łyżki letniego mleka, 2 łyżeczki cukru i drożdże. Odstawiłam
bastalenajest to przepis na biszkopt idealny, bo taki znajdziecie tutaj , ale ciasto wyszło całkiem niezłe. 1,5 szklanki mąki 0,5 szklanki cukru 0,5 szklanki oleju 2 jajka 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 0,5 szklanki soku brzoskwiniowego 2 łyżki kakao W wysokim naczyniu zmiksowałam wszystkie składniki z wyjątkiem kakao. Foremkę do pieczenia wyłożyłam folią
bastalenanutscracker- dziadek do orzechów tin /can opener- otwieracz do puszek bottle opener- otwieracz do butelek corkscrew- korkociąg saucepan- sosjerka chopping /cutting board- deska do krojenia egg slicer- krajarka do jajek sieve/ strainer- sito colander- durszlak rolling pin- wałek pepper mill- młynek do pieprzu salt (pepper) shakers- solniczka (pieprzniczka) garlic press- rozdrabniacz czosnku pizza cutter- nóż do pizzy canisters- pojemniki kuchenne
bastalenaziemniaki w śmietanowym sosie z dodatkiem czosnku i ziół. I na tym koniec. Ale ilu kucharzy, tyle przepisów. Są i tacy, którzy ratują się serem gruyere lub innymi dziurawcami, jajkami, jednak w oryginale one nie występują. Po upieczeniu skórka winna być brązowa i chrupiąca... Danie można spożywać samodzielnie lub jako dodatek do mięs. Gratin Dauphinois 0,5 kg ziemniaków
bastalenaCóż, może dzisiejsze święto to okazja, aby ów przepis przetestować? Zapraszam zatem na walentynkowe naleśniki wg Sióstr (z pozdrowieniami ;)) Naleśniki (przepis bazowy) 1 szklanka mąki pszennej 3 jajka 3 łyżki stopionego masła 2/3 szklanki mleka 2/3 szklanki zimnej wody szczypta soli masło do smażenia (ewentualnie) Wszystkie składniki umieściłam w misce i zmiksowałam na gładką masę. Następnie włożyłam miskę
bastalenawpoiła rosołek (można też zagotować kaszę do miękkości). Cebulę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na oliwie. Dodałam pieczarki. Lekko wystudziłam. Twaróg przełożyłam do miski, rozdrobniłam. Wbiłam jajko, dodałam przyprawy oraz kaszę i pieczarki. Całość zagniotłam na jednolitą masę. Keksówkę wysmarowałam masłem, przełożyłam do niej gryczankę. Zapiekałam w 150st. przez 40min. Całość podałam z sosem czosnkowym
bastalenaplacek, ma dosłownie prześwitywać i niemalże się rwać na strzępy (w trakcie ciasto można podsypywać mąką, albo podlewać oliwą). Gotowe ciasto posmarowałam tłuszczem i nałożyłam farsz (fetę połączoną z jajkiem). Oba końce ciasta zwinęłam do środka, a następnie po długości w ślimaka. Naczynie do pieczenia wysmarowałam masłem, wierzch burka także. Zapiekałam 20-25 min. w 180st
bastalenarozczynu: do letniego mleka dodałam cukier, łyżkę mąki oraz rozkruszone drożdże. Wymieszałam i odstawiłam, dając drożdżom czas na rozruch. Po 15min. rozczyn wlałam do miski z mąką. Dodałam jajka, masło i sól. Przy pomocy miksera (wyposażonego w haki) wyrobiłam gładkie, luźne ciasto. Miskę przykryłam ściereczką i odstawiłam na 40min. w ciepełko do wyrośnięcia. Kiedy ciasto wyrosło, rozłożyłam
bastalenapanierce. Całość smażyłam na dobrze rozgrzanej oliwie na rumiano. Jeśli macie dobre, kleiste ziemniaki to mąka, tudzież bułka tarta lub kasza manna, jest zbędna. Ja nie dodawałam także jajka (jak to poleca Margarytka). Może następnym razem... Inspirowałam się tym przepisem
bastalenaroślinożerców. Enjoy! 250g kaszy bulgar (ale może być każda inna) 1 duża cebula 1 puszka białej fasoli (ja miałam w pomidorowej zalewie) puszka pieczarek (lub 200g surowych) 2 jajka natka pietruszki sól, słodka papryka Kaszę wsypałam do dużej miski i zalałam wrzątkiem ponad powierzchnię, zostawiłam do napęcznienia (trwało to z pół dnia, bo nie specjalnie mi się spieszyło z robieniem
bastalenazagotowałam z pokrojoną w plastry marchewką, zielem angielski i liściem laurowym. Następnie dodałam pomidory, podsypałam bazylią i oregano. Pogotowałam 10min. Przyprawiłam do smaku. *** 2 łyżki mąki 1 roztrzepane jajko łyżka suszonych pomidorów pieprz bazylia Wszystkie składniki na kluchy wymieszałam w misce. Za pomocą łyżeczki formowałam kluski, które kładłam na osolony wrzątek. Gotowałam do wypłynięcia
bastalenaJuż chyba bardziej specjalnie się nie da. Zatem "zniewoliłam" mielone, bo takie same już mi się znudziły. No i oko jest czym nacieszyć ;) Mielone połączyłam ze śmietaną, musztardą, jajkiem, bułką tartą, podsmażoną cebulką, lekko popieprzyłam ( proponuję doprawić wg własnego uznania, mój zmysł smaku jest obecnie nieco zachwiany ). Wyrobiłam na gładką masę. Utoczyłam 4 kule, które lekko spłaszczyłam i w każdej
bastalenaNajlepszego! Ciasto: 2 szklanki mąki 1/2 kostki masła 2 żółtka 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 szklanki cukru 1 cukier waniliowy masło i bułka tarta Nadzienie: 1 kg twarogu 2 jajka (plus białka od ciasta) 2 budynie waniliowe 1/2 kostki masła cukier puder (wg uznania) cynamon (wg uznania) 3 jabłka Wszystkie składniki ciasta połączyłam w misce i zagniotłam. Następnie schłodziłam 30min
bastalena