ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:233/616)

troszkę mąki, jak za twarde to odrobinę wody. Po wyrobieniu przekładamy ciasto do miski, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na posypany mąka blat. Dzielimy na 8 równych części i z każdej z nich formujemy podłużną bułkę. Odkładamy je na blachę wyłożoną papierem dopieczenia, dodatkowo posypanym mąką. Przykrywamy ściereczką i znowu zostawiamy

Ciasto włożyć do miski obsypanej mąką, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 45 minut do 1 godziny.  Po drugim wyrośnięciu ciasto ponownie krótko wyrabiamy i dzielimy na dziewięć części.  Każdą spłaszczamy dłonią i nakładamy czubatą łyżeczkę konfitury.  Zamykamy bułki, układamy je zamknięciem do dołu, na kształt kwiatka w blaszce wyłożonej pergaminem

zobaczyłam  to zdjęcie , wiedziałam, że przyjdzie taki dzień kiedy się z tym zmierzę! Wygląda na bardzo skomplikowany, ale wcale taki nie jest! Dosłownie chwilę trwają przygotowania ciasta, ale klucz do udanego dzieła to pieczenie - nie za długo, nie za krótko. Potem delikatne wyciągnięcie z piekarnika, odwrócenie na talerzyk i wstrzymanie oddechu, żeby ładnie z foremki wyszło! Ciastko jest mocno

Cudowny i delikatny, puszysty i pełen słodyczy a zarazem  troszkę kwaskowaty , po prostu smaczny biszkopt z czerwonymi porzeczkami . Ciasto w sam raz  na niedziele . składniki na 4 porcje             masa owocowa  1 kg czerwonych porzeczek ( ja użyłam mrożonych) 2 szklanki cukru

wody i włożyć do niego owinięte ciasto, kiedy wypłynie będzie gotowe do robienia dalszej pracy. Ciasto należy odwinąć, delikatnie podsypać mąką i przerobić, kolejno rozwałkować. Ja wałkuję ciasto na kształt okręgu i dziele sobie je na trójkąciki, następnie na każdego nakładam porcję nadzienia i zwijam od tej najszerszej strony. Gotowe rogaliki wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Należy jednak

ostatnim czasie na blogu troszkę ucichło, co nie oznacz, że w kuchni nic się nie działo:) Cupcakes to miniaturki dużych ciast - takie na raz. Jednym z moich ulubionych tortów jest red velvet z kremem serowym. Tym razem z okazji walentynek pojawił się w wersji beczkowej:)SKŁADNIKI (na 12 sztuk)100 gram miękkiego masła1/2 szk. cukru1 i 1/2 szk. mąki1/2

lnianą ściereczką aż do wyrośnięcia. (My tym razem ciasto odstawiłyśmy na 12h do lodówki, ale nie jest to konieczne i wystarczy ok.1h w ciepłym miejscu)Gdy kula ciasta drożdżowego podwoi swoją objętość dzielimy ją na 3 równe części. Każdą część  rozwałkowujemy na grubość ok 0,5cm na stolnicy oprószonej niewielką ilością mąki. Na rozwałkowanej powierzchni wykrawamy krążki o średnicy

naoliwionej miski i odstawiamy do wyrośnięcia na około jedną godzinę (czasami to zajmie krócej, czasami dłużej) – aż ciasto podwoi swoją objętość.Po wyjęciu z miski, odpowietrzamy ciasto zagniatając kilka razy i dzielimy je na dwie równe części.Z każdej części formujemy mały bochenek – około 15 cm średnicy i układamy oba bochenki na naoliwioną blachę.Przykrywamy przezroczystą folią

Jak wiecie będąc na diecie bezlaktozowej muszę nie tylko unikać wielu rzeczy , ale też szukać zamienników tych podstawowych , które codziennie goszczą na moim stole.Od pewnego czasu

Ostatnio częstowałam Was pysznymi bułeczkami z suszonymi pomidorami … kiedyś z serem … a jeszcze wcześniej z pesto.Dziś mam dla Was golaski!Takie puste , bez

Ciasto ma być gładkie i elastyczne. Następnie pozostawić do wyrośnięcia. Minimum na godzinę.Kruszonka:Wszystkie składnie ze sobą wymieszać. Powinna mieć konsystencje piasku, z trochę większymi grudkami.Kiedy ciasto nam już ładnie wyrośnie dzielimy je na 4 części i z każdej ugniatamy okrągły blacik jak na pizze, takie grubszy. Układamy na blachę. Następnie nakładamy na to dżem. Potem kruszmy

tłuszczem, np. margaryną.Na ciasto wsypujemy prażoną cebulkę(ilość według uznania).Cebulkę można też dodać wcześniej, w trakcie wyrabiania ciasta.   Składamy ciasto i zagniatamy na stolnicy razem z cebulką.   Formujemy wałek, dzielimy na dwie części i przekładamy do blaszek.   W blaszkach ciasto dociskamy do brzegów, wyrównujemy i odstawiamy do wyrośnięcia.   Wyrośnięte bochenki

smak dzieciństwa, mam nadzieję, że dla większości z Was miłe wspomnienia.  Ja pamiętam, że budyń i kisiel gotowało się u mnie w domu bardzo często, a ciasto piekło się tylko na niedzielę. Teraz pomału i kisiel i budyń odchodzi w zapomnienie, a szkoda bo to szybki i bardzo smaczny pomysł na popołudniowy deser ... Składniki: (na 6 szklaneczek) 2 budynie

wstawiamy do lodówki. Po godzinie, kiedy ciasto już ładnie wyrośnie, musimy je lekko odgazować i ponownie wstawić do lodówki, do momentu, aż ciasto podwoi swoją objętość.Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat i dzielimy na 4 części. Każdą część lekko podsypujemy mąką ziemniaczaną i rozwałkowujemy na cieniutkie placki.Układamy na blaszce od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem, delikatnie smarujemy

mieszamy. Następnie dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy elastyczne i gładkie ciasto, przykrywamy i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Po tym czasie ciasto musimy odgazować, po czym dzielimy je na 11 części i formujemy bułeczki. Bułki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.  Delikatnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 30 minut. Piekarnik