ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:230/616)

gładkiego ciasto. Ciasto ładnie odchodzi od rąk. Wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i ostawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu chwilę wyrabiam na blacie posypanym mąką. Z ciasta formuje wałek a następnie dziele na równe kawałki. ( u mnie wyszło 16 bułeczek.) Bułeczki można dowolnie nadziać w czasie formowania. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i przykrywamy na 15 minut

prostokątny placek o wymiarach ok 30x60cm.  Cały płat równomiernie smarujemy masa twarogową. 1/3 ciasta zaginamy do środka, a następnie przykrywamy kolejną 1/3 wolną warstwą ciasta. Powstały długi, wąski prostokąt dzielimy ostrym nożem na 12 części. Każdą część skręcamy w połowie długości. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce

kwadraty o wymiarach ok. 2 cm x 2 cm. Ścinki zbieramy na bok. Z tych kwadratów powstanie półtorej blachy ciasteczek, pozostałe pół blachy wytwarzamy ze ścinków ciasta, które zagniatamy i znów dzielimy na kwadraty. 6. Na środek kwadratu nakładamy łyżeczką porcję marmolady. 7. Ciasteczka tworzymy w bardzo prosty sposób, po prostu łapiemy dwa przeciwległe rogi i sklejamy je, a następnie

zagniatamy dość szybko ciasto.  Formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok 2 godziny (lub do zamrażarki na ok. 15 minut).  Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i dzielimy na 3 lub 4 części (w zależności jak duże rogaliki chcemy upiec).  Każdą z części  rozwałkowujemy na kształt koła, podsypując mąką.   Dzielimy

ciasto z około 5-7 minut. Ciasto w konsystencji jest lekko klejące. Tak wyrobione odstawiamy na około 1 godzinę do wyrośnięcia lub dłużej. 5. Po wyrośnięciu, odgazowujemy ciasto ponownie je zagniatając i dzielimy je na 9 części, z każdej formując bułeczkę. Układamy je obok siebie w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie odstawiamy do ponownego podrośnięcia na około

masło ( ciasto ma być mięciutkie i delikatnie się lepić ) Następnie wyrobione ciasto, formujemy w kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podrośnięcia na około 1 h. 3. Wyrośnięte ciasto zagniatamy jeszcze raz i dzielimy wagowo na 9 kulek. Każda ma ważyć około 70 g. 4. Jagody mieszamy z cukrem i bułką tartą bądź skrobią ziemniaczaną. Każdą kulkę rozpłaszczamy w dłoni bądź

pozostałą wodę, oliwę , a na końcu sól. Wyrabiamy gładkie ciasto. 3. Ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłym miejscu na ok. 20-30 min. 4. Wyrośnięte ciasto wyjmujemy i krótko zarabiamy. Dzielimy je na równe kawałki. Z każdego formujemy wałeczek, nacieramy oliwą z ziołami i zwijamy w „ślimaki”. 5. Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w równych

wsyp mąkę pszenną. Dodaj wyjęte ziemniaki. To jest właśnie ta proporcja. Dodaj ser biały na 1 kg ziemniaków - 250 g sera białego najlepiej twarogu bardzo dobrej jakości. Ciasto zagniatamy. Przenosimy na stolnicę. Dzielimy na części, robimy wałeczki. Kroimy na równe kluski. Wrzucamy na wrzątek, zmniejszamy gaz, jak wypłyną gotujemy 1-2 minuty. Wyjmujemy łyżką cedzakową. Smażymy na złoty kolor

ciasto przez pierwsze 40 minut. Następnie  zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy sernik przez dalsze 50 minut. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem stopień wypieczenia. Upieczone ciasto całkowicie studzimy, a następnie dzielimy na porcje i podajemy

Ciasto wyrabiam mikserem. Na końcu dodaję roztopione i wystudzone masło, i dalej ciasto wyrabiam. Przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na półtorej godziny. Ciasto wykładam na stolnice i dziele na 9 części. Każdą cześć wałkuję na prostokąt. Na środku układam trufla i zwijam w rulon. Końce sklejam i lekko wałkuję w palcach żeby uszy zająca były

łyżki mąki ziemniaczanej Przygotowanie: Mąkę przesiać na stolnicę. Wymieszać z posiekanym zimnym masłem. Dodać cukier i sól i jeszcze raz wszystko wymieszać. Następnie wyrabiać ciasto dodając 4 łyżki zimnej wody. Tworzymy dużą kulę którą dzielimy na dwie części. Z jednej część tworzymy okruchy rozdrabniając ciasto w palcach jak na kruszonkę. Drugą część wkładamy na chwilę do lodówki. W tym czasie

Domowe, pachnące bułeczki z pysznym nadzieniem. Jako farsz możecie użyć ulubionego pesto: bazyliowego, buraczanego , pietruszkowego, jarmużowego , a może brokułowego... ? Wybierzcie sami :) U mnie było akurat pietruszkowe ;) Składniki: Ciasto: 350ml letniego mleka  60g roztopionego masła 20g świeżych drożdży (lub 10g suchych) pół łyżki cukru 2 łyżeczki soli 600g mąki pszennej 2 jajka  Farsz 2 małe pęczki pietruszki lub jeden(...)elastyczne ciasto. Jeśli jest za rzadkie dodajemy mąki, jeśli nie chce się kleić- odrobinę mleka. Następnie odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny do wyrośnięcia. Słonecznik podprażamy i mielimy w malakserze, dodajemy natkę pietruszki oraz sok z cytryny i olej. Blendujemy, aż składniki ładnie się połączą. Doprawiamy solą, pieprzem .  Ciasto rozwałkowujemy na duży prostokąt. Dzielimy na mniejsze prostokąty

szklanki mąki pszennej 1 - 2  łyżki kakao 1 łyżka mleka 1 średnia pomarańcza Przygotowanie: Mąkę, cukier puder przesiać, dodać startą skórkę z pomarańczy - wymieszać. Schłodzoną margarynę dzielimy na małe kawałki. Wysiekać ciasto do momentu powstania kruszonki. Następnie zrobić kopczyk, w kopczyku dołeczek, wbić jajko oraz wlać letnie mleko. Wymieszać nożem, po czym zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na dwie części

kawałki, następnie mieszam z cukrem i odstawiam, by puścił sok) oraz kruszonkę (do roztopionego i ostudzonego masła dodaję cukier i mąkę, mieszam łyżką). Wyrośnięte ciasto ponownie krótko zagniatam i dzielę na 12 równych części. Formuję okrągłe bułeczki, układam na blaszce (wyłożonej papierem do pieczenia) w sporych odległościach od siebie. Przykrywam ściereczką i pozostawiam w cieple  na 30 minut

mleko i rozczyn. Wsypujemy mąki i ugniatamy przez ok. 10 min. Odstawiamy na ok. 1h w ciepłe miejsce. Czereśnie pozbawiamy pestek. Blaszki wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto gdy podwoi swoją objętość dzielimy na 10-14 części, a z każdej robimy wałek i zawijamy w pętelkę. Przekładamy na blaszki i odstawiamy ponownie w ciepłe miejsce na ok. 30 min. Robimy dziurę