Na początku jako, że się rozlały, byłam zawiedziona. Gdy je ostudziłam i zdjęłam z blachy pozostawiając na niej przypieczone okręgi nadal byłam pełna wątpliwości czy w
Dzieje kuchennej WiewióryDzisiaj zaczęliśmy dzień wcześnie, wszyscy byli na nogach już o 6ej. Pogoda nam nie służy a emocje wielkie czekają co poniektórych gdyż dzisiaj klubikowa akademia z
Dzieje kuchennej WiewióryRobiłam już kiedyś sconesy ale wtedy mnie całkiem nie zachwyciły. W ubiegła niedzielę na śniadanie oraz dzisiaj na drogę upiekłam, korzystając z przepisu zamieszczonego w majowym
Dzieje kuchennej WiewióryProwadzę bloga prawie 3,5 roku. To kawał mojego życia, ciekawe doświadczenia, trochę nowych znajomości wirtualnych i w realu, to także TYSIĘCZNY POST, którego teraz właśnie
Dzieje kuchennej WiewiórySłodko u nas i to bardzo już niebawem zaproszę Was na niezwykle smaczne łakocie...
Dzieje kuchennej WiewióryNie wiem czemu ale to właśnie w miesiącach jesienno zimowych wychodzą najfajniejsze książki kucharskie ale i numery gazet kulinarnych z listopada czy grudnia mają najwięcej ciekawych
Dzieje kuchennej WiewióryOd dziecka kochałam pierniczki i te alpejskie z marmoladka i czekolada, i te pyszne same w sobie bez żadnych dodatków :) Katarzynki, niemalże wielkości dłoni, bez lukru
Dzieje kuchennej WiewióryOwocny i owocowy jak się okazało. Od wczesnego rana na nogach, w ZUSie, na badaniach (w końcu!!!), w bibliotece, po Córcię i w kuchni. Niestety Syncio
Dzieje kuchennej WiewióryTo zdecydowanie hit tygodnia. Z Nowym Rokiem i brzusznymi kłopotami podjęłam decyzje o radykalnym ograniczeniu cukru. Znowu na Smakoterapii znalazłam babeczki, cudownie słodkie choć bez cukru
Dzieje kuchennej WiewióryNie mogłam się im oprzeć. Szczególnie, że przepis znaleziony w Moich Wypiekach dawał takie możliwości do własnych zmian! Zarówno ja jak i dzieciaki lubimy wszelkie bakalie
Dzieje kuchennej WiewióryTen weekend był bardzo słodki ale głównie dla moich dzieciaków. Dzisiaj słodkości wyjątkowe. Bez cukru, glutenu , mleka i jaj. Troszkę wymagają zachodu ponieważ zanim wszystko upieczemy
Dzieje kuchennej WiewióryWiedziałam, że się im nie oprę. Z maki gryczanej i jeszcze zawrotnie połączone z zieloniutkim awokado, bananem i orzechami! Przyznacie, że połączenie arcyciekawe. Częściowo zjedliśmy je
Dzieje kuchennej WiewióryI jak tu nie jeść słodyczy??? no wiem, że można, ale kiedy zaglądam na blog Anny Addio Pomidory to przeważnie nie mogę sobie odmówić i zaraz
Dzieje kuchennej WiewióryPodchodziłam do tych batoników dwa razy, za pierwszym coś było nie tak ale zamiast golden syropu użyłam miodu. Za drugim zmieszałam melasę trzcinowa z miodem, dodałam
Dzieje kuchennej WiewióryPadło stwierdzenie "upiekłabyś ciastka owsiane, zjadłbym...". Pomyślałam oki, tez lubię a dzieciaki wręcz uwielbiają. Zaraz potem spytałam czy mają być takie całe z płatków na co
Dzieje kuchennej Wiewióry