Jeszcze w zimie kupiłam książkę "Jaglany detoks" Marka Zaremby. Kupiłam i zaczęłam lekturę. Początkowo byłam zachwycona, w miarę czytania coraz bardziej miałam wrażenie jakbym czytała wydawnictwo jakiejś sekty. Nie byłam w stanie przebrnąć przez całą książkę. Przynajmniej na razie. Jednak jest w niej sporo wartościowych informacji (np. o naturze termicznej pokarmów) i generalnie sama idea jaglanego detoksu do mnie przemawia. Na razie nie zdecydowałam się na pełny detoks, ale ... czytaj dalej...