Monotonia smaków kupowanych wędlin sprawiła, że zapachniało mi coś co znałam jako dziecko. Później sporadycznie również pojawiało się na naszym stole. Chodzi mi o typowe domowe wędliny. Moi rodzice prawie zawsze robili je metodą tradycyjną. Bez dodatków soli peklujących, saletry.Były robione tylko z użyciem soli, pieprzu, ogromnej ilości czosnku, i czasami majeranku. Kiedy wędliny miały być wędzone to nigdy nie były odparzane. Może nie miały idealnie różowego koloru, ale ich smak pamiętam... czytaj dalej...
Można rzec, że jest to najpopularniejsze danie polskiej kuchni, lecz nie każdy potrafi go przyrządzić tak by zapierał dech w piersiach.
Czytaj dalej...