Pewnego razu, gotując makaron dla przyjaciół, zorientowałem się, że sos pieczarkowy, który miał być kulminacją dania, wyglądał na talerzu jak coś, co można by nazwać „szarą przeszłością gastronomii”. Smak był w porządku, ale brakowało mu głębi, życia i koloru. To doświadczenie stało się punktem zwrotnym. Od tamtej pory postanowiłem zgłębić tajemnicę doskonałego, aromatycznego i apetycznego sosu pieczarkowego do makaronu. Nie musi być szary. I nie musi być smutny. Oto jak sprawić, by ten klasyk błyszczał. D... czytaj dalej...
Lubimy gotować i dzielić się przepisami