Przygotowujecie na zimę kompoty? Uwielbiam Kompot z wiśni, nie ma jak otwierany zimą kompot zapakowany do słoików, wystarczy tylko przekręcić nakrętkę i pyszny kompot przypominający smaki lata ląduje na stole. U mnie wiśnie oczywiście wiśnie muszą być z pestkami, tak się je robiło u mnie w domu, wiśnie drylowało się jedynie do frużeliny lub konfitury. Nie lubię słodkich kompotów, musi być lekko kwaskowy, niezbyt słodki i bardzo zimny. Taki niepowtarzalny smak kompotu pamiętam z dzieciństwa. Kiedyś obiady... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Blog kulinarny z przepisami i autorskimi zdjęciami, czyli najsmaczniejsze miejsce w sieci