Kiedy panowały silne mrozy tej wiosny... tak, tak, jeszcze tydzień temu na Podkarpaciu był mróz... zachciało mi się porządnego rosołu. A z mięsa z rosołu planowałam zrobić farsz do krokietów. Zmieniłam zdanie i upiekłam pasztet. Dodałam do niego, oprócz mięsa z indyka, kurczaka i wołowego również jarzyny z rosołu i sam rosół. Po raz pierwszy wyszedł mi pasztet tak wilgotny i aksamitny. W dodatku dość chudy. Małą porcję zamroziłam od razu na święta, bo wyszła spora porcja na długą keksówkę. Składniki: ugotow... czytaj dalej...