Przepis na : śniadanie
Na początek chciałam powiedzieć, że po długiej i męczącej podróży w końcu dotarłam na miejsce! W dzisiejszym poście przepisu nie będzie, będą za to moje pierwsze wrażenia, głównie kulinarne, z podróży i pobytu ;) Mam nadzieję, że w końcu zacznę gotować. Na razie muszę się zaopatrzyć w garnki, patelnie itp. bo niestety tutaj nie mam do nich dostępu. W ciągu najbliższych kilku dni na blogu pojawi się pierwszy amerykański przepis :D Teraz przejdę do kwestii kulinarnych, czyli czym nas częstowali w podró... czytaj dalej...
Ja jestem w USA od roku i mam te same wrazenia kulinarne. Tutaj trzeba sie sporo naszukac zeby znalezc cos zjadliwego :) Szczegolnie na prowincji, gdzie akurat mieszkam. Chleba wcale nie kupuje. Pieke wszystko sama. W wiekszych miastach mozna cos jeszcze dobrego kupic (Farmer's Market), ale oczywiscie kosztuje to znacznie wiecej. Bylam tez na wakacjach w Kalifornii i tam rzeczywiscie mozna kupic rozne fajne egzotyczne owoce.Milego pobytu!
Fajnie, że udało Ci się wyjechać do stanów, też zawsze chciałem. To fakt osobie ze zdrowym stylem, życia i średnio wypchanym portfelem ciężko będzie tam żyć. Powodzenia i czekam na przepisu z USA :)