No i mamy maj...Upragniony, wyczekiwany...Najpiękniejsza pora roku...Uwielbiam tę świeża zieleń młodej trawy, te budzące się do życia kwiaty, liście na drzewach...Ten nastrój w powietrzu, ten zapach przyrody...Pięknie. Robi się coraz cieplej, słoneczko częściej Nas raczy swoimi promieniami...Zaczynamy się lżej ubierać. Zaczynamy grilować...Jest wiele nowalijek...Ach...Plusów jest wiele. Tegoroczną majówkę spędziliśmy nad wodą, u Nas, na naszym Podlasiu. Ja się ,,wybyczyłam"poprostu,a mąż mógł oddać się swojej pa... czytaj dalej...